środa, 11 lipca 2012

Berliński zakuposzał.

Tak to juz jest, ze pieniadze sie mnie dlugo nie trzymaja... Moja swiezo zarobiona wyplata nieco sie dzisiaj uszczuplila. Mianowicie- wybralam sie na tzw. 'szoping' do niemieckiego centrum handlowego. Bylismy tam juz od rana i spedzilismy praktycznie pol dnia. Multum sklepow, zachecajacych wystaw oraz magicznych wywieszek: SALE. Istny raj!











3 komentarze:

  1. Hi,
    How nice is here!! Great photos!
    Thank you for visit my blog! :)
    Have a nice day!

    OdpowiedzUsuń
  2. Thank you for the visit!

    http://lovely-trees.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń