piątek, 28 września 2012

Party *.*

Od maturalnego szaleństwa w szkole ratują mnie jedynie imprezowe wspomnienia, które uwierzcie mogą budzić mieszane uczucia... Od ostatniej soboty mam nowy punkt w moim kodeksie zachowań! Nigdy więcej alkoholu na imprezach gdzie jest aparat i znajomi, którzy czekają żeby zrobić ci upokarzające foty :D