poniedziałek, 14 maja 2012

Niezłe babki!

Niedzielne popoułudnia z reguły sprzyjają rozleniwieniu i znużeniu. Kawa to wtedy nieodzowny element. Co by jeszcze wykombinować, aby osłodzić sobie te sielankowe chwile? Na myśl nasuwa się- rzecz lekka, szybka i przyjemna w wykonaniu. Z tejże układanki nie może wyjść nic innego niż <fanfary> BABECZKI. Pomińmy fakt, że głównym celem stworzenia tych małych arcydzieł były Dni Otwarte w naszym LO, przecież kota w worku wciskać ludziom nie będziemy :D. Tak więc wgryzłyśmy się ochoczo w małe, polukrowane cuda, a potem przyszła pora na małe dotlenienie pośród zieleni ;)


























Brak komentarzy:

Prześlij komentarz