środa, 15 lutego 2012

when I was 17...


Już niedługo przyjdzie nam mówić "kiedy byłam dzieckiem..." gdyż w nieobliczalnie szybkim tempie zmierzamy ku dorosłości i nic nie możemy z tym zrobić! Nie jest to jednak dla nas powód do ubolewania nad tym, założenia czarnych ciuchów i noszenia żałoby. Jesteśmy optymistkami, dlatego z naszego przyszłego dorosłego życia wyciągamy jedynie pozytywy. Już mamy wielkie plany co do sprawdzenia wszystkich przywilejów osób dorosłych. Jak na razie myślimy jednak o sprawdzeniu tylko przywilejów a nie obowiązków ;-)
A to kilka zdjęć z naszego ostatniego wypadu do Poznania gdzie jak zawsze, w naszym przypadku, nie zabrakło pysznego latte...





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz